Motto
1: Świadomość
tego, co chcemy wyrazić - musi decydująco wpływać na
dobór środków technicznych, jakie powinny być użyte w
realizacji każdego zadania muzycznego; brak tej świadomości nieuchronnie
prowadzi do artystycznego
niepowodzenia... (wniosek z lektury
Metody Chopina) Motto
2: Fortepian - podobnie, jak każdy inny instrument - przez
wydobywany z niego dźwięk "podaje do wiadomości"
osobom akurat przysłuchującym się temu wydarzeniu wszystko, co
znajduje się w myślach, uczuciach, świadomości i
podświadomości grającego. W chwili, w której pianista naciska
na dowolny klawisz, wielkość
i małość jego myśli i emocji, bzdura i artyzm – wszystko,
absolutnie wszystko co świadomie lub niechcąco "zapisze"
on w dźwięku, zostaje
publicznie ujawnione. Instrumenty są urządzeniami mechanicznymi
i dlatego są
bezwzględnie "szczere";
nie warto liczyć na ich wyrozumiałość! Chopin i Neuhaus, jak się zdaje, dokładnie o tym
wiedzieli i tylko szkoda, że opisali to
w dość zawoalowany
sposób... (również...) Formuła przytoczona w Motto 1 nigdy nie
została przez Chopina dokładnie w takiej formie zapisana. Gdy
jednak odrzucimy z jego notatek, a zwłaszcza z relacji uczniów,
znajomych i przyjaciół wszystko co należało jedynie do
zwyczajów tamtej epoki, to bez trudu uda nam się w Jego tekstach
odkryć ideę, którą
można wyrazić jak następuje: Świadomość tego, CO chcemy wyrazić, musi
decydująco wpływać na WYBÓR ŚRODKÓW technicznych, jakie
powinny być użyte w realizacji każdego zadania muzycznego. Poznając kolejne (nie tylko moje) tu opublikowane teksty
dowiesz się, jakiego typu technikę pianistyczną można
wykształcić na podstawie zaleceń pozostawionych przez Chopina.
Dysponujemy już bowiem na tyle bogatą wiedzą o sposobach,
jakie stosował w pracy nad muzyką, by nie tylko w ogólnych
kategoriach opisywać jego poglądy, ale też podjąć
próbę rekonstrukcji jego niezwykłej Metody. Pedagogiczna myśl Chopina była mocno osadzone w
praktyce i dlatego łatwo sprawdzić jej skuteczność. Ci,
którzy praktycznie zetknęli się z Metodą Chopina mogą
potwierdzić, że efekty jej działania są – nie bójmy
się słów - bardzo pozytywne, a na ich pojawienie się nie
trzeba czekać w nieskończoność. Zwłaszcza ta ostatnia cecha wyraźnie odróżnia
Metodę Chopina od wielu innych systemów, które wprawdzie każdemu
kto byłby gotów je zastosować obiecują w dalekiej
przyszłości wielkie sukcesy, ale w zamian wymagają codziennych wielogodzinnych
ćwiczeń przez długie lata. Tymczasem Chopin był zdania,
że trzy godziny dziennie powinny zdolnemu pianiście wystarczyć
do opanowania instrumentu. W całej pełni podzielam ten pogląd,
choć niekiedy po prostu jest PRZYJEMNIE dłużej posiedzieć
przy fortepianie; ale to całkiem inna sprawa. Gorąco też zachęcam do zastanowienia się
nad przesłaniem, jakie niesie tekst podany w Motto 2; w tekstach, do których prowadzą linki
poniżej staram się wyjaśnić, dlaczego warto zajmować
się tak rzadko branymi pod uwagę zagadnieniami psychotechnicznego tła pianistyki. SERDECZNIE
ZAPRASZAM!
- S.K. |
|
|||
|
Proponuję w pierwszym rzędzie zapoznanie się z informacjami, które
znajdują się na tej stronie: Zapraszam
szczególnie: Dlaczego Metoda Chopina? Jeśli
masz pytanie, to: KSIĘGA
GOŚCI... Dzięki!
|
|
Pamiętajmy: Nie wystarczy „znaleźć” – trzeba jeszcze
zrozumieć, CO zostało znalezione... I nauczyć się
stosować TO w praktyce; jeżeli tego godne! (stare jak Świat) Poprzednie
Różne Myśli: jest ich już tu kilka! RZECZY
NAJNOWSZE Najnowsze: Przestrzeń-Ruch-Znaczenie... Ważne: inaczej
o technice gry Aktualne: Kielce 2015 Nowe: odpowiedź
Profesorowi Gdy pilnie trzeba pomocy...
Delikatne nieporozumienia Gest
Rostropowicza O palcach całkiem po nowemu Co robić gdy ręce jednak bolą? Egon
Petri – kim był? Kogo i jak uczył? Dwugłos o Godowskim AUTOR a) oficjalnie,
b) prywatnie BAZA Nowe? Oto jest: technika,
technika... O temacie
- ogólnie Dlaczego Metoda Chopina? Tellefsen -
uczeń Chopina Słuch w pianistyce Egon
Petri – kim był? Kogo i jak uczył Jak uczyć... OGÓLNE Mój Dekalog
Pierwszy krok w stronę Metody Ten tekst
jest nadal aktualny! "Sekret firmy", czyli o co tu w ogóle chodzi? Podstawa - obraz
dźwięku... Praktyka Metody
Chopina Planowanie pracy nad utworem RZECZY
SZCZEGÓŁOWE Technika: sprawy decydujące Technika
gry: elementy wirtualne Technika gry:
sprawy oczywiste Lang Lang i technika pianistyczna...? Bardzo prosty rachunek Wirtualne i realne aspekty Metody Meta-technika, czyli o wyobraźni! Przetestuj swoje nawyki
instrumentalne! Gamy i pasaże – jak je ćwiczyć? Jak używać ciężaru w grze? Jak ćwiczyć na fortepianie? UZUPEŁNIENIA Kursy olsztyńskie
Metoda Changa
– jaka jest? AMBULANS 2005 Motory
i hamulce rozwoju Wypisy z korespondencji Dlaczego talent
przestaje
grać...? Konieczność poszukiwania nowego "Michasiowe Mantry" Fortepian i jazz List Xiumina Rozmowa z Natalią SILVA
RERUM Jak TO wygląda w
Finlandii? A jak we Francji? Grzeszymy wszyscy Inne -
raczej pogodne
teksty Młodym ku przestrodze Co ma nam
do powiedzenia Kim Borg... Kapitalizm i pianistyka Do widzenia Olsztyn! MOJE
OSTATNIE ODKRYCIE Tekst o doprawdy niezwykłym Artyście Jedno Jego nagranie I jeszcze jedno ... |
|
|
Z podobnym do chopinowskiego sposobem myślenia o
profesjonalnym kształceniu w muzyce mamy do czynienia również u
Bacha, późnego Liszta, Debussy'ego, Leszetyckiego i Antona Rubinsteina.
Jednak dopiero Neuhaus, niewątpliwie pozostający
pod wpływem Godowskiego i Blumenfelda, wypracował i opisał metodę, dzięki której
uczenie gry na instrumentach muzycznych ma szansę być doprawdy
fascynującą przygodą twórczą tak dla studenta jak
pedagoga. Zdaniem Prof. Drzewieckiego, "O wielkiej [...] wiedzy i
erudycji Neuhausa świadczyć może fakt oparcia zasad pracy instrumentalnej
na tych nielicznych a genialnych wskazówkach, jakie pozostawił
Chopin" (przedmowa do Sztuki pianistycznej H. Neuhausa, PWM,
Kraków). Z prawdziwą przyjemnością chcę dodać,
że Nadia
Boulanger wypowiadała się na temat pedagogiki instrumentalnej w
bardzo podobny sposób: "Aby grać - trzeba umieć
słuchać siebie; to jednak za mało - trzeba dokładnie
WIEDZIEĆ, co się ma do powiedzenia". W Ameryce, obok takich
emigrantów z Imperium Rosyjskiego jak Josif i Rosina Lhevinne czy Vladimir Horowitz, podobną
linię reprezentowała Abby
Whiteside oraz nasz rodak, Mistrz – pianista, pedagog i zarazem wielki
wynalazca: Józef Hofmann. Zapraszam dalej! Każdy komentarz i uwaga będą
przyjęte z szacunkiem i wdzięcznością, a żaden list
nie pozostanie bez odpowiedzi. Jestem głęboko przekonany, że
wymiana myśli jest naszą wielką wspólną szansą. Serdecznie pozdrawiam! Dziękuję
za odwiedziny i zainteresowanie tematem – |
|
||
|
|
|
||
|
Aktualizacja: 2015-04-10 |
|
||